wtorek, 17 lipca 2012

Porównanie kalkulatorów biznesowych dla smartfonów z systemem Android

Autorem artykułu jest Jan Łożyński


W biznesie warto na czymś liczyć. Najlepiej jakby urządzenie, na którym liczymy ważne dla nas wartości, już było w naszej kieszeni. I dzisiaj jest! Nasz poczciwy smartfon z zainstalowaną odpowiednią aplikacją znacząco pomoże nam w biznesie. Policzy wynagrodzenia, odsetki, VAT, podatek dochodowy i wymieni waluty.

W naszym kraju najpopularniejszym systemem dla smartfonów jest Android i dlatego zrobimy przegląd najbardziej popularnych kalkulatorów biznesowych. Zobaczymy też, co można dzięki nim uzyskać.

Część aplikacji jest bardzo prosta i obsługuje jedynie jeden typ wyliczeń. Ma to tę wadę, że do każdego przeliczenia trzeba by instalować osobną aplikację. Jest to czasochłonne i wielokrotnie wymaga przyzwyczajania się do różnych standardów obsługi. Zacznijmy nasze porównanie od najprostszych kalkulatorów wynagrodzeń.

Na pierwszy ogień idzie Kalkulator wynagrodzeń autorstwa Dariusza Barcińskiego. Można w nim przeliczać płace zarówno z netto, jak i z brutto. Zaletą są wyliczenia na cały rok podatkowy, które przy wyższych wynagrodzeniach ujawniają skutki progresywnej skali podatkowej oraz zmniejszonych składek na ZUS.

Kalkulator-wynagrodzen-180x300

Kalkulator wynagrodzeń

Na przykładzie widać, że przy pensji brutto 11.000 zł w październiku otrzymamy wyższe wynagrodzenie niż we wrześniu. Aplikacja umożliwia zmianę roku podatkowego na inny niż bieżący oraz kosztów uzyskania przychodu na podwyższone. Opcją, która jest bardzo niszowa w wielu aplikacjach tego typu, jest ustawienie procentu prac związanych z prawami autorskimi. To wpływa znacząco na koszty uzyskania przychodu, które dla tych prac wynoszą 50% przychodu.

Drugą z kolei jest aplikacja o tej samej nazwie: Kalkulator Wynagrodzeń. Na pierwszy rzut oka daje ona więcej. Możemy na przykład określić procent ubezpieczenia wypadkowego. Dodatkowo liczy wynagrodzenia różnych typów: umów o pracę, zleceń, o dzieło i przy samozatrudnieniu.

Kalkulator-wynagrodze%C5%84-2-180x300

Kalkulator wynagrodzeń

Minusem są różnie formatowane kwoty i brak separatorów tysięcy, co może powodować błędny odczyt, szczególnie przy mniejszych ekranach. Kalkulator posiada podobnie jak w pierwszej aplikacji wyliczenie roczne. Niektóre opisy nie odpowiadają rzeczywistości gospodarczej, np. do pola „NA RĘKĘ” jest opis „kwota, jaką pracownik dostaje na rękę (tj. ostateczna kwota po opłaceniu wszystkich podatków i składek ZUS), jaka zostanie przelana na jego konto” a faktycznie przecież pracodawca przelewa na konto samozatrudnionego kwotę brutto z VATem (lub bez dla nieVATowców) i reszta go nie interesuje. Samozatrudniony sam opłaca składki ZUS, podatek dochodowy i VAT. Sporym ułatwieniem dla dopiero zaczynających przedsiębiorców jest możliwość uwzględnienia zmniejszonych składek na ZUS dla pierwszych dwóch lat prowadzenia działalności.

Kolejną aplikacją do przeliczania wynagrodzeń jest produkt o wdzięcznej nazwie Ile zarobisz?. Jako dodatek posiada on wykresy kołowe kosztów pracodawcy, wynagrodzenia brutto, netto i „do ręki”. Wyliczenia dla różnych rodzajów umów: o pracę, zlecenia, o dzieło i samozatrudnienia wyświetla łącznie co umożliwia ich porównanie. Dostępne są również ustawienia parametrów dla każdego z tych przeliczeń.

Ile-zarobisz-180x300

Ile zarobisz?

Ile zarobisz stosuje nieco zbyt mało kontrastową kolorystykę, ale jest na pewno warta uwagi.

Kolejnym kalkulatorem przydatnym w biznesie jest kalkulator stawek VAT przydatny do sprawdzania obliczeń fakturowania. Jako przykład może posłużyć Kalkulator Netto/Brutto. Niestety, niewiele różni się on od zwykłego kalkulatora, nawet stawkę VAT trzeba ustawiać ręcznie.

Kalkulator-VAT-PL-180x300

Kalkulator VAT PL

Dla wielu różnych krajów na świecie VAT przelicza aplikacja pod nazwą VAT Kalkulator. Niestety, dla Polski przelicza tylko według stawki podstawowej. Widać jedynie, że autor poświęcił czas na zrobienie własnej klawiatury, zajmującej większą część ekranu.

VAT-Kalkulator-180x300

VAT Kalkulator

Najwięcej znajdziemy aplikacji przeliczających waluty. Jako przykład wymieńmy Kursarz Walutowy. Trzeba przyznać, że aplikacja ta ma bardzo ciekawe widgety (małe, często aktywne okna na pulpicie telefonu), które mogą na pulpicie pokazywać, czy kurs w naszym banku czy kantorze wzrósł czy zmalał. Kursy możemy pobrać z wielu źródeł, w tym z kantorów i banków.

Kursarz-walutowy-180x300 Kursarz-widget

Kursarz walutowy

Po rejestracji na stronie dostawcy, która jest nieco zbyt restrykcyjna (przy pomyłce w przepisaniu kodu z obrazka kasuje wszystkie wpisane przez nas dane!), uzyskujemy teoretycznie wgląd w historię kursu danej waluty. Niestety, pomimo rejestracji zakończonej powodzeniem oraz podania prawidłowych danych logowania nie udało nam się aktywować konta w samej aplikacji :-(

Dotąd zaprezentowaliśmy aplikacje jednorodne. Teraz pora na bardziej kompleksowe rozwiązania dla biznesu. Zaczniemy od bardzo ciekawej aplikacji, czyli Kalkulatora dla przedsiębiorcy. Umożliwia on przeliczenie wynagrodzeń dla samozatrudnienia, umowy o pracę, zlecenia i o dzieło, a także dodatkowo przelicza stawki VAT oraz wylicza odsetki. Niestety, zawiera drobne mankamenty, takie jak zasłanianie najważniejszych w końcu wyników obliczeń przez klawiaturę ekranową czy dziwne wyliczenia z ogromną dokładnością.

Kalkulator-dla-przedsi%C4%99biorcy-klawiatura-przes%C5%82ania-180x300 Kalkulator-dla-przedsi%C4%99biorcy-zbyt-du%C5%BCa-dok%C5%82adno%C5%9B%C4%87-180x300 Kalkulator-dla-przedsi%C4%99biorcy-%C5%9Bci%C4%85gawka-180x300

Nie zmienia to jednak ogólnie pozytywnego obrazu samej aplikacji, zawierającej wiele przydatnych przeliczeń biznesowych. Na uwagę zasługuje ściągawka dla przedsiębiorców z opisem ważnych terminów płatności.

Jako ostatnią aplikację na system Android przedstawimy niedawno wydaną przez poznańską firmę Varico pod nieco frywolną nazwą Ogarnik. Zawiera ona wiele przydatnych przeliczeń, w tym umów różnego rodzaju, a także odsetek, walut NBP, VATu oraz podatku dochodowego. Ta ostatnia opcja to jedyny wśród prezentowanych aplikacji przykład wyliczenia podatku jednocześnie według obu stosowanych metod: skali podatkowej oraz podatku liniowego.

Ogarnik-menu-i-przypomnienie-180x300 Ogarnik-przypomnienie-na-pulpicie-180x300

Menu w Ogarnik

Dodatkowo aktywnie przypomina o ważnych terminach płatności ZUSu, podatków czy niezbędnych decyzjach podatkowych. Kwoty podatków do zapłaty możemy otrzymywać od prowadzącego naszą księgowość biura rachunkowego. Osiągniemy to dzięki integracji (w planach) systemu Ogarnik z programem finansowo-księgowym w naszym biurze rachunkowym. Niewątpliwie Ogarnik jest najpełniejszą aplikacją tego typu, choć i on nie zawiera wszystkich możliwości, na przykład wyliczeń wynagrodzeń dla samozatrudnienia.

Wszystkie możliwości prezentowanych aplikacji prezentujemy w tabeli.

XpgcCv7wAAAABJRU5ErkJggg==

Porównanie aplikacji

Przedsiębiorcy pozostaje zatem całkiem spory wybór narzędzi wspomagających biznes. A mówią, że na Androidzie można tylko grać. Warto na nim także liczyć.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Skuteczne poszukiwanie informacji

Autorem artykułu jest dywyn


Istnieje wiele zasad, a przede wszystkim cennych wskazówek i rad, dotyczących korzystania z sieci internetowej. Wiele serwisów służy pomocą początkującym użytkownikom. Strony takie zawierają informacje o wysukiwaniu witryn, wchodzeniu na strony i innych podobnych kwestiach.

O korzystaniu z Internetu, a w szczególności o sposobach poszukiwania rozmaitych informacji, powiedziano już praktycznie wszystko. Niemniej jednak, wciąż można trafić na użytkowników, którzy zamiast najpierw zorganizować poszukiwania we własnym zakresie, od razu wchodzą na różne fora dyskusyjne i zadają masę pytań. Oczekują przy tym natychmiastowych odpowiedzi, chociaż sami nie włożyli praktycznie żadnego wysiłku w poszukiwanie potrzebnych informacji.

Trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Przecież jeśli ktoś może wejść na forum i zostawić tam posta, to chyba równie dobrze mógłby wpisać odpowiednie hasło w wyszukiwarkę? W takich sytuacjach bardziej doświadczonym użytkownikom takich serwisów pewnie często ciśnie się na usta „najpierw skorzystaj z wyszukiwarki, a potem pytaj!”. Skorzystanie z internetowej wyszukiwarki, np. z popularnego Google, to bowiem najprostszy sposób, jeśli chce się uzyskać informacje czy też odpowiedzi na nurtujące pytania. Wystarczy tylko wpisać odpowiednie hasło, dotyczące interesującego nas tematu.

Równie pomocny może się jednak okazać także katalog stron internetowych, pod warunkiem, że będzie on zadbany, czyli często aktualizowany. Katalogi takie to bazy adresów wartościowych stron zawierających interesujące informacje. Strony te są zawsze podzielone na kilka kategorii, takich jak nauka, biznes czy turystyka, dzięki czemu poszukiwania są jeszcze łatwiejsze. Każdy może bowiem dotrzeć do informacji z tej dziedziny, która go interesuje.

Zanim więc zaczniemy zarzucać innych użytkowników pytaniami, sprawdźmy najpierw, czy samemu nie możemy znaleźć na nie odpowiedzi.

---

World of Warcraft gra z garunku MMORPG i gra w nią ponad 11 milionów ludzi z całego świata. Fanom gry polecam serwis WoW - Info

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Objętość stron WWW

Autorem artykułu jest Damian Daszkiewicz


Ostatnio miałem przyjemność korzystania z internetu poprzez GPRS. Bardzo fajna sprawa, gdyż można mieć internet wszędzie i nie trzeba się przejmować awariami ukochanego dostawcy internetu (znając moje szczęście zawsze taka godzinna awaria zdarza się tylko wtedy, gdy naprawdę jest mi w danej chwili potrzebny dostęp do internetu np. w trakcie testowania jakiegoś skryptu). Ostatnio miałem przyjemność korzystania z internetu poprzez GPRS. Bardzo fajna sprawa, gdyż można mieć internet wszędzie i nie trzeba się przejmować awariami ukochanego dostawcy internetu (znając moje szczęście zawsze taka godzinna awaria zdarza się tylko wtedy, gdy naprawdę jest mi w danej chwili potrzebny dostęp do internetu np. w trakcie testowania jakiegoś skryptu).

Dawniej gdy przez internet człowiek się łączył poprzez telefoniczny modem i płacił około 35 groszy za każde spędzone 3 minuty strony były ubogie pod względem graficznym. Można powiedzieć, że zawierały sam tekst z formatowaniem (pogrubienia, różne kroje czcionek) + ewentualnie jakieś logo (skoro się płaciło za każdą sekundę korzystania z internetu, to nie można było czekać zbyt długo na załadowanie się strony). Sytuacja się zmieniła gdy internet stał się coraz bardziej powszechny i coraz tańszy. Dzisiaj każdy mieszkaniec większego miasta ma możliwość korzystania z internetu bez limutu czasu połączenia za bardzo przystępną cenę (może ktoś mi powie, że 50 czy 100 zł to jednak dużo, z drugiej strony za czasów gdy korzystałem z modemu za 60 zł to mogłem posiedzieć na necie niecałe 10 godzin miesięcznie). Obecnie większość stron zawiera wiele zbędnych elementów graficznych, strony nie są proste i czytelne tylko ładne, kolorowe i wypchane różnego rodzaju grafikami. Być może to i dobrze, że strony są estetyczne, z drugiej strony należy pomyśleć też o tych osobach, które korzystają z mobilnego internetu.

Mogłoby się wydawać, że mobilny internet jest dla osób, które np. muszą stale sprawdzać pocztę nawet, gdy są w terenie (np. biznsmeni którzy podczas służbowego wyjazdu wieczorkiem w hotelu odpalają laptopa, aby sprawdzić co się dzieje). Jednak dużo osób z małych miasteczek, gdzie nie ma możliwości podciągnięcia normalnego internetu kupuje np. BlueConnect i płaci duże pieniądze za internet z 2GB limitem transferu. Teraz sobie pomyśl - 2GB to niewiele. Wystarczy intensywnie przeglądać strony internetowe, aby w kilka dni wykorzystać cały limit. Na szczęście niektóre przeglądarki internetowe (np. Opera) umożliwiają wyłączenie pluginu Flasha + wyświetlanie grafik.

Inna sprawa - często w małych miasteczkach gdzie nie można podpiąć normalnego internetu sieci komórkowe oferują jedynie GPRS (o szybszych formach dostępu do internetu takich jak UMTS czy EDGE nie ma mowy). Jeśli na GPRS strona się ładuje z prędkością około 2KB/s to pomyśl sobie jak długo musi się ładować Twoja strona, aby ktoś korzystający z komórkowego internetu ją zobaczył.

Jednak najbardziej denerwujące są osoby, które nie potrafią korzystać z internetu. Takie osoby potrafią wysłać maila z załączonym plikiem BMP o objętości 2MB, bo nie słyszały ani o formatach JPG/GIF/PNG czy choćby o pakerach (ZIP/RAR).

Dzisiaj być może nikt się nie rozczula nad takimi pierdołami jak wielkość załącznika w emailu, czy zbędne bajery na stronie WWW. Jednak pamiętajmy, że niektóre osoby wciąż są skazane na dostęp modemowy czy na komórkowy internet i nie utrudniajmy im życia! Ograniczajmu na stronach ilość zbędnych elementów graficznych a także wysyłając komuś jakiś załącznik skompresujmy go (nawet jeśli zajmuje on “tylko” 2MB) ---

Artykuł został przedrukowany z bloga Damiana Daszkiewicza

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ostrożnie w sieci

Autorem artykułu jest Daniel


Dzięki Internetowi praca wielu firm mogła się rozwinąć jak nigdy dotąd. Jednak globalna sieć to nie tylko fantastyczne narzędzie usprawniające naszą pracę. Gdzieś tam po drugiej stronie kabla siedzą ludzie, których intencje bynajmniej nie są szlachetne.

Dla nich dostęp do firmowego systemu informatycznego bywa czasami tak prosty, jak obrabowanie sejfu zamkniętego na klamkę. Straty, jakie może ponieść wtedy firma są naprawdę duże. A najgorsze jest to, że takiej sytuacji łatwo można było uniknąć, odpowiednio zabezpieczając system i uczulając pracowników na potencjalne zagrożenia.

m

Jednym z podstawowych zagrożeń dla całej firmowej sieci jest otwieranie załączników niewiadomego pochodzenia. Wystarczy, że jeden pracownik sprawdzi takiego maila, a reszta niezabezpieczonych komputerów będzie na równi zagrożona utratą danych. To samo zagrożenie niesie instalowanie niesprawdzonych aplikacji. Pracownicy często samowolnie ściągają na swój dysk programy, które teoretycznie miały im pomóc, w praktyce jednak zawirusowały komputer albo nawet całą sieć roboczą. Podobne infekcje powodują odwiedziny na podejrzanych stronach internetowych. Czasami nawet nie widzimy, że kilka przypadkowych kliknięć uruchomiło jakiś złowrogi proces, ale na efekty działania wirusa nie będziemy czekać zbyt długo.

Kolejnym zagrożeniem jest zbyt lekkomyślne podejście do generowania haseł i loginów. Nie mamy ochoty uczyć się na pamięć kolejnych szeregów liczbowych, więc podajemy jedno hasło do wszystkich serwisów, z jakich korzystamy w Internecie. Wtedy hakerowi wystarczy tylko sprawdzić, czy podana konfiguracja nie działa na innych stronach. A jeśli działa… Podobna beztroska dotyczy zakończenia aktywności. Zamiast bezpiecznie się wylogować, po prostu zamykamy stronę i odchodzimy od komputera.

Swoje grzechy na sumieniu mają także osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo firmy. System kontroli obiegu informacji jest pozostawiony sam sobie, przesyłanych danych się nie szyfruje, serwery nie są chronione żadną barierą uniemożliwiającą dostęp osób trzecich. A nawet jeżeli sieć firmowa jest dostatecznie zabezpieczona, nikt nie informuje reszty pracowników, jak powinni się zachowywać w trakcie pracy z komputerem. Winni bywają także administratorzy, którzy do swojej pracy podchodzą zbyt rutynowo.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Niedziałający ekran w telefonie dotykowym

Autorem artykułu jest Filon


Telefony z ekranami dotykowymi są coraz bardziej powszechne. Możliwość powiększenia ekranu kosztem likwidacji większości przycisków, to świetny sposób na rozwój nowoczesnych metod konstrukcji telefonów. Jednak co zrobić, gdy okaże się nagle, że nasz ekran dotykowy nie działa? Przede wszystkim nie panikować.

Niemal wszystkie telefony dotykowe mają przycisk uruchamiający blokadę ekranu, co zabezpiecza nas przed przypadkowym uruchomieniem jakiejś aplikacji lub połączenia telefonicznego, w czasie gdy telefon znajduje się w kieszeni. Pierwsze co musimy sprawdzić, to ten przycisk. Jeśli jednak nic się nie zmienia, kolejną możliwością jest sprawdzenie klawiszy. Jeśli one działają, to znaczy że zawiesił się tylko ekran, możemy więc spróbować wyłączyć telefon i uruchomić go ponownie. Jeśli klawisze również nie działają, można zrestartować telefon poprzez wyjęcie i wsadzenie z powrotem baterii.

Kiedy i ta czynność się nie powiedzie (telefon nie chce się włączyć, albo dochodząc do wpisania pinu stwierdzamy, że ekran dalej nie działa), możemy zrobić jeszcze jedną rzecz, wymaga ona jednak od nas trochę uwagi. Podłączamy telefon do komputera, najlepiej oryginalnym kablem, po czym ściągamy ze strony producenta aktualne oprogramowanie. Warto poczytać jak instalować oprogramowanie w konkretnym modelu telefonu, którym dysponujemy, ponieważ proces ten może się niekiedy różnić.

Po zainstalowaniu nowego oprogramowania jeszcze raz wyłączamy i włączamy telefon. Jeśli wszystko poszło dobrze powinien powitać nas ekran powitalny informujacy o wersji zainstalowanego systemu. Należy pamiętać, aby zawsze przed jakąkolwiek próbą aktualizacji zgrać wszystkie dane z telefonu na dysk, gdyż mimo iż teoretycznie nic nie powinno im się stać, to w praktyce czasem mogą pojawić się problemy z widocznością niektorych pilków.

Oczywiście gdy po tych wszystkich zabiegach telefon nadal nie reaguje, pozostaje wizyta w specjalistycznym serwisie naprawiającym telefony komórkowe.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 16 lipca 2012

Co to jest iSCSI?

Autorem artykułu jest Adam Bomba


Internet Small Computer System Interface, w skrócie iSCSI, jest wzorem pamięci sieciowej. iSCSI jest protokołem używanym w przechowywaniu danych przy połączeniu urządzeń magazynujących i sieciowych oraz udogodnień na podstawie wzorcowego protokołu kontroli transmisji/protokołu internetowego.

Internet Small Computer System Interface, w skrócie iSCSI, jest standardem pamięci sieciowej. iSCSI jest protokołem używanym w przechowywaniu danych przy połączeniu urządzeń magazynujących i sieciowych oraz udogodnień na podstawie wzorcowego protokołu kontroli transmisji/protokołu internetowego. iSCSi jest używany głównie w jednym rodzaju magazynowania plików w sieci - Storage Area Network (SAN).

Protokół iSCSI pozwala na operacje urządzeń I/O i tworzenie sieci urządzeń - polecenia są przekazywane od inicjatorów do targetu. Protokół iSCSI pozwala jego inicjatorom na wysyłanie poleceń SCSI do targetów SCSI na nawet najbardziej odległe serwery. Inicjatorzy i targety potwierdzają swoja tożsamość używając protokołu CHAP, który zawiera mechanizm uniemożliwiający pojawianie się prostych i jasnych haseł. Jednak protokół CHAP jest podatny na ataki słownikowe, spoofing lub ataki lustrzane.

Zasady używania protokołu CHAP w iSCSI pozwalają zapobiec większości z tych ataków jedynie wtedy gdy jest on odpowiednio zaimplementowany i używany. Dlatego iSCSI jest bardzo użyteczne w tworzeniu systemu SAN i redukuje koszty w porównaniu do innych rozwiązań np. popularnej technologii Fibre Channel. iSCSI nie wymaga dodatkowego okablowania lecz korzysta z istniejącej infrastruktury sieciowej. Technologia iSCSI może być używana do transmisji danych przez sieci lokalne, rozległe sieci oraz internet. iSCSI ma domyślne ustawienia w porcie 3260. Połączenie może być nawiązywane w całym ruchu sieciowym, nawet przez modem lub sieć bezprzewodową oraz może być konfigurowane na otwartym interfejsie łączącym się za pośrednictwem światłowodu.

Aby osiągnąć wysoką niezawodność, metody wielościeżkowe z mnożeniem dróg sieciowych również są używane w iSCSI. Pozwala to użytkownikom na skonsolidowanie storag'u z centrami danych, oraz dostarcza hostom złudzenia dysków połączonych lokalnie. Macież dyskowa korzystająca z iSCSI zazwyczaj dostarcza różne targety iSCSI dla wielu klientów.

---

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat iscsi odwiedź stronę Open-e.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dotacje na drzewka owocowe

Autorem artykułu jest Rafał Napierała


Jest duża szansa na otrzymanie zapomogi na drzewka ekologiczne - drzewka jabłoni oraz inne drzewka owocowe. Pieniądze poświęcone są dla gospodarzów oraz właścicieli terenów i posiadaczy upraw orzecha włoskiego.

Dotacje przeznaczone są dla gospodarzów oraz właścicieli terenów (zwłaszcza duże obszary) i posiadaczy upraw orzecha włoskiego.

Oczekują ogromnie duże dotacje - znacznie wyższe niż dopłaty obszarowe.

W 5-letnim programie otrzymamy 1800zł do 1ha poprzez początkowe trzy lata oraz 1500zł do 1ha poprzez następne dwa lata. Łącznie z dotacjami podstawowymi daje to, co najmniej 2000zł do 1ha rocznie.

Wystarczy posadzić sad ekologiczny-owocowy: drzewka owocowe w ilości 125-300 na 1ha:

Drzewka jabłoni - 125 szt/1ha.

Wiśnie, Śliwy - 300 szt/1ha.

Czereśni - 150 szt/1ha.

Grusze - 150 szt/1ha.

Prosta procedura- ogromnie mały nakład- ogromnie duży zysk.

Ostrzegamy także, iż na skutek zmiany przepisów w kwietniu 2009 roku, zbędne jest sadzenie: siewek antonówki, siewek czereśni ptasiej, siewek gruszy kaukaskiej. Obecnie wymagane są drzewka uszlachetnione.

Pamiętaj, iż:

1. Drzewka jabłoni są rodzajem sadowniczym, który w charakterze pierwszy został wprowadzony do sadów ekologicznych.

2. Sady ekologiczne, czyli drzewka ekologiczne, to przyszłość sadownictwa, i szkółek ekologicznych.

3. Drzewka ekologiczne, w przeciwieństwie do staroświeckich, są w większym stopniu przyjazne dla otoczenia z uwagi na widoczne ograniczenie stosowania środków chemicznych do zwalczania chorób oraz szkodników i wykorzystywanych w karmieniu roślin.

4. Duża liczba fachowców uważa, iż sady ekologiczne to jedna z wielu szans dla rozwoju naszego rolnictwa.

5. Rolnictwo ekologiczne wymaga od rolników zrozumienia pewnej zasadniczej wiedzy o rolnictwie ekologicznym.

---

drzewka owocowe i drzewka ekologiczne

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Patelnie przemawiają do każdego

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Do tej pory milczące Patelnie, zaczęły domagać się swoich praw. Zarzuciły nam zbytnie faworyzowanie Garnków i zażądały opublikowania na stronie przygotowanej przez nie autoreklamy. Zbombardowani ogromem przekonujących faktów, nie potrafiliśmy znaleźć tak imponującej ilości trafnych kontrargumentów.

W swoim rozgoryczeniu posunęły się o wiele dalej, zagroziły, że namówią do bojkotu równie niedoceniane Szybkowary i ujawnią, jak Garnki gotowały dla nas, w zamian za reklamę. By nie dopuścić do rewolucji patelniowej i przywrócić dawny ład, publikujemy tekst ich autorstwa.

Nie uciekamy się do sztuczek, jak nasi współlokatorzy, nie chcemy też się narzucać, a jedynie dać ślad swojego istnienia. Pochodzimy ze szlachetnej rodziny, o 160-letniej tradycji. Sięgamy do korzeni, ale nie jesteśmy typami dorobkiewiczów, którzy bazują wyłącznie na efektach pracy pokoleń. Łączymy zaawansowaną technologię, najlepsze materiały przodków z wypracowanym przez nas nowoczesnym designem. W tym tkwi nasz ponadczasowy sukces.

Odnajdujemy się w każdej sytuacji, mówiąc nieskromnie, posiadamy wyjątkowy talent aktorski. Potrafimy wcielić się w każdą rolę, występujemy na kuchennych scenach o światowym zasięgu. Dramaty i tragedie odgrywamy na amatorskiej scenie w szafce, natomiast na życzenie publiczności występujemy jedynie w sztukach o szczęśliwym zakończeniu.

Jesteśmy Patelniami medialnymi, dlatego mamy wśród Potraw spore grono wielbicieli. Bywa to trochę męczące, ale jesteśmy przygotowani na takie sytuacje. Posiadamy powłokę antyadhezyjną, która chroni nas przed niekomfortowym przywieraniem rozentuzjazmowanych fanów.

Jesteśmy indywidualistami. Wiele nas różni: jest wśród nas ekstremalnie płaska Patelnia, która dba o linię, ponieważ tego wymaga od niej partner Naleśnik, Patelnia z brzuszkiem, to ta, która trzyma z dużymi Rybami. Dla niektórych patelni groźby Sosu to nie przelewki, dlatego wyposażyły się w wyprofilowane randy, zapobiegające tragicznemu kapaniu. Cripsy to najbardziej szalone Patelnie, lubią ostre i szybkie smażenie, na samą myśl rozgrzewają się do ekstremalnie wysokiej temperatury. Mają swoją grupę ryzykantów. Niedawno dołączył do nich Stek i Drób, zrywając z Grillem.

Jest też coś, co nas łączy. Mamy stalowe nerwy, nie łatwo wyprowadzić nas z równowagi. Pomimo szaleństw, jesteśmy zawsze czyści, wiemy, gdzie są granice, dbamy o zachowanie nienagannej reputacji i nigdy nie wchodzimy w konflikty z prawem. Jesteśmy odporni na stres. Miarą naszego sukcesu jest praktyczna miarka umożliwiająca dozowanie.

Jesteśmy wrażliwi, jeśli kochamy to tylko raz i na zawsze. Jeśli chwycisz nas za uchwyt bezpieczeństwa, dajemy ci gwarancję, że się nie sparzysz, ale i nie pozwolimy ci się wyślizgnąć, więc zastanów się dwa razy, zanim zdecydujesz się na ten wiążący krok.

---

http://www.garnkifissler.com.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak oszczędzać czas podczas treningu?

Autorem artykułu jest Kettlebell Sport


W dzisiejszym świecie czas jest dla jedną z najważniejszych rzeczy. Wiele rzeczy można kupić jednak czasu niestety się nie da. Albo i „stety. Wśród nas panuje przekonanie, że im coś dłużej robimy to będzie to lepsze

Im dłużej trwa nasz trening tym lepiej. Im więcej poświęcamy na doskonalenie jakiejś umiejętności tym lepiej.

Owszem ma to ogromne znaczenie. Jednak nie liczy się poświęcony czas, a efektywność każdego wykonanego zadania. Przykładowo jeśli dojazd do siłowni zajmuje Ci 20 minut. Trening trwa 1,30 godziny, plus powrót 20 minut. Więc musisz zarezerwować w ciągu swojego dnia 2 godziny i 10 minut, jeśli dobrze liczę.

Podczas tego treningu na siłowni w rzeczywistości czas jaki wkład w trening wynosi 30 minut. Co robisz z pozostałą godziną? Chodzisz bez celu, rozmawiasz z ludźmi, czekasz aż zwolni się przyrząd lub po prostu masz przerwę między seriami. Zrozumiałe, jesteśmy ludźmi, tak wygląda życie i jest to normalne.

Możesz jednak zrobić trening który zajmie Ci 30 minut. Mówię tutaj o wykorzystaniu treningu kettlebell i kilku prostych mechanizmów.

1. Superserie - superserie to po wykonywanie ćwiczeń jeden po drugim bez odpoczynku. Sam dobierasz ćwiczenia i określasz czas odpoczynku, który jest CI do tego potrzebny.

Na przykład: Pompki, brzuszki, przysiady, SWING, SQUAD, SNATCH.

2. Obwodówki. Polegają na ułożeniu sobie zestawów ćwiczeń, i wykonaniu ich po kolei . Wtedy następują przerwy i zaczynamy cały układ od początku.

Na przykład: robisz swing x10, 10xpompek,10 xSQAD, 10 Brzuszków z Kettlem.

3. Kombinacje ćwiczeń. W kombinacjach ćwiczeń bazujemy na tym, że możemy wykonywać kilka ćwiczeń w jednej serii.

Na przykład : Swing, Clean, Press, squad. ( jeśli nie znasz ćwiczeń, zapraszam za stronę bądź na treningi)

Korzystając z tych prostych mechanizmów możesz zaoszczędzić mnóstwo czasu. Ważne żeby każde ćwiczenia było wykonane poprawnie, a nie zrobione dla odklepania, bo wtedy w rzeczywistości nie osiągniesz efektów i stracisz cały czas.

Liczy się chwila podczas działania i jej efekt.

---

Pozdrawiam Radek

www.kettlebellsport.pl

if you are strong, everything is easier!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Węglowodany nie są Twoim wrogiem!

Autorem artykułu jest Kettlebell Sport


Obecnie oskarża się węglowodany jako główny czynniki otyłości ludzi i chorób, które z nimi się kojarzą.Wielu ludzi uważa, że węglowodany nie są niezbędnymi składnikami odżywczymi dlatego należy je ograniczyć albo w ogóle wyrzucić ze swojej diety

Zwolennicy diety nisko węglowodanowej twierdzą, że hormon insuliny sprzyja odkładaniu się tłuszczu i dlatego powinny być ściśle kontrolowane przez ograniczenie węglowodanów. Ze względu na obecną popularność diet o niskiej zawartości węglowodanów, wydaje się, że węglowodany są rzeczywiście wrogiem człowieka.

Ale czy tak naprawdę są?

Przyjrzyjmy się założeniu, że węglowodany nie są niezbędnymi składnikami odżywczymi. Założenie to dosłownie nie do uznania dwóch najważniejszych funkcji biologicznych węglowodanów (oprócz tego, że są formą paliwa):

1) aktywacja szlaku pentozy fosforanu (PPP)

2) zakończenie hormonu wzrostu (GH) oraz insuliny czynnika wzrostu (IGF1 ), jak i również wzmocnienie działań androgenów, szlaku fosforanu pentozy (PPP) , który jest podstawowym procesem i jest odpowiedzialny za syntezę DNA, RNA i wszystkich cząsteczek energii, w tym ATP i NADPH, potrzebne dla wszystkich funkcji metabolicznych w szczególności, rekonwalescencji (gojenie się tkanek) i ich wzrost.

Ponadto PPP jest prekursorem innego szlaku metabolicznego. Uronowego szlaku, który jest odpowiedzialny za transport hormonów, produkcji proteoglikanów (istotne dla tkanki łącznej i sygnalizacji komórkowej) syntezę sfingolipidy (lipidy, które są niezbędne dla ochrony neuronowej) i nad wszystkimi detoksykacjami

Droga fosforanu, który występuje głównie w wątrobie, jest pochodną glukozy (metabolizm węglowodanów). W czasach „desperackich” potrzebujesz energii, z powodu długotrwałego głodu lub z ograniczenia węglowodanów, PPP będzie zamknięty w swojej głównej funkcji zamiast przełączyć się na czystą produkcję energii.

Jest prawdopodobne, że zapotrzebowanie na energię jest priorytetem dla ciała, a zatem w czasach desperackich potrzebujesz energii, bo ciało pominie pewne ważne funkcje metaboliczne (np. PPP) w celu przyspieszenia bezpośrednich produkcji energii.

Należy pamiętać, że 30% utleniania glukozy w wątrobie może wystąpić za pośrednictwem PPP. Można się spierać, że poziom glukozy może być syntetyzowany z tłuszczu lub białka. Tak, ale nie na tyle!

Od syntezy glukozy z tłuszczu lub białka jest rzeczywiście bardzo ograniczony proces metaboliczny, który występuje głównie w wątrobie. Wszelkie poważne ograniczenie węglowodanów, w szczególności dla osób aktywnych, może niekorzystnie stłumić krytyczne funkcje PPP z powodu niedostatecznej pożądanejglukozy w czasie zwiększonego zapotrzebowania na energię. Działania PPP również spadku wraz z wiekiem, że może przyczynić się do spadku produkcji hormonów steroidowych i typowych odpadów mięśni związane ze starzeniem się.

Innymi słowy, diety węglowodany są niezbędne na pełnej aktywacji PPP i jej funkcji krytycznych. Ciężkie przewlekłe ograniczenie węglowodanów (poniżej 70g-100g dla aktywnych) może prowadzić do niekorzystnych tłumienia PPP, z ogólnego spadku hormonów płciowych, naruszoną odporność, zaburzenia wzrostu i przyspieszenia starzenia. Jak już wspomniano, oprócz odgrywania ważnej roli w aktywacji działania PPP, diety węglowodanowe mogę również pomóc w działaniach najbardziej anabolicznych, w tym hormonu wzrostu i IGF1 i hormonów seksu.

Chyba warto?

Studia na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii, Uniwersytetu w Helsinkach w Finlandii wykazały, że insulina jest silnym promotorem IGF1 i działania hormonów płciowych. Naukowcy odkryli, że insulina pomaga sfinalizować anaboliczne działanie hormonu wzrostu, IGHF1 i androgenów, regulujących niektóre białka, które hamują zarówno IGF1 i działanie androgenów, w szczególności w tkance mięśniowej (tj. IGHFBP-1 i SHBP – dla lepszego zrozumienia użyj Google przypomina autor ;-) ).

Niedawne badania w University of Texas, rzeczywiście, okazało się, że po treningu suplementacja węglowodanów wraz z aminokwasami głęboko stymuluje syntezę białek mięśniowych. Ciekawe, że węglowodany proste miały większy wpływ na zwiększenie anaboliczne działania po wysiłku niż węglowodany złożone. Niemniej jednak, co do zasady, nasze ciało jest lepiej przystosowane do wykorzystania węglowodanów złożonych niż prostych.

Podsumowując: diety węglowodanowe wykraczają daleko poza prostą funkcję produkcji energii. Przewlekłe ograniczenia węglowodanów mogą doprowadzić w dłuższej perspektywie do całkowitej przemiany materii z poważnymi konsekwencjami dla przetrwania (tj. zdolność do regeneracji tkanek i prokreacji.) To nie węglowodany są naszym wrogiem, ale nie wiedza o węglowodanach…

---

Pozdrawiam Radek

www.kettlebellsport.pl

if you are strong, everything is easier!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kiedy używać funkcji podziału strony, a kiedy podziału sekcji w Wordzie 2007 w pracy dyplomowej, licencjackiej, magisterskiej?

Autorem artykułu jest Alicja Kaszyńska


Funkcje podziału strony i podziału sekcji w Wordzie są bardzo przydatne tym, którzy piszą prace dyplomowe, licencjackie, magisterskie. Wiele osób, żeby przejść na nową stronę, korzysta z wielokrotnego powtórzenia znaku enter. A to ani eleganckie, ani funkcjonalne.

Używanie funkcji automatycznego kończenia strony i sekcji w długim dokumencie bardzo się przydaje. Wielu studentów podczas pisania wszelkiego typu prac, aby zacząć kolejny rozdział lub fragment pracy na nowej stronie, przechodzi tam, wstukując kolejne entery. Nie jest to dobry sposób. Każda zmiana tekstu (skrócenie lub wydłużenie) powoduje bowiem zmianę układu całości. Za każdym razem trzeba wracać do nieszczęsnych enterów i zmniejszać lub zwiększać ich liczbę, żeby znowu dojść do sytuacji, w której każdy rozdział będzie zaczynał się od góry nowej strony. Zupełnie niepotrzebna dodatkowa praca.

Uwaga! W poprzednich wersjach Worda mówiło się o wstawianiu znaku końca strony (to było lepsze), w wersji 2007 mówi się o wstawianiu znaku podziału strony. Obydwa wyrażenia mają to samo znaczenie i nazywają tę samą funkcję.

Włączenie znaczka: Pokaż wszystko pozwala lepiej zrozumieć różnicę między przechodzeniem do następnej strony enterem a stosowaniem znaku podziału strony/sekcji.

Przechodzenie na nową stronę enterem:

Screen_1

Przechodzenie na nową stronę za pomocą polecenia: Podział strony:

znak%20ko%C5%84ca%20strony

Jak widać, w tym drugim przypadku, mamy zamiast kilkunastu enterów tylko jeden znak: podziału strony (lub sekcji). Jeśli dopiszemy coś przed tym znakiem, tekst znajdzie się na tej samej stronie. Za znakiem mamy możliwość dopisania czegoś dopiero na następnej stronie.

Gdzie wstawiamy podział strony?

Może najpierw warto napisać, gdzie nie wstawiamy. Znaku podziału strony nie wstawiamy po stronie tytułowej, po spisie treści, po kolejnych rozdziałach, zakończeniu, bibliografii itp. Tam trzeba ustawić znak sekcji. O tym będzie w dalszej części artykułu.

Podział strony wstawiamy, jeśli na przykład w rozdziale mamy tabele z tytułami i krótkimi opisami, a chcemy, by na jednej stronie mieściła się tylko jedna. Wówczas po fragmencie, który zaplanowaliśmy na tę jedną stronę, wstawiamy znak podziału strony. Dzięki temu będziemy mogli na każdej stronie dodawać tekst, odejmować, zmieniać wielkość tabeli i nie wpłynie to na układ stron następnych.

Znak końca strony bardzo przydatny jest w rozdziałach zawierających dużą liczbę ilustracji z opisami. Zależy nam wtedy na określonym, powtarzalnym układzie na stronie. Korzystanie z przechodzenia na następną stronę za pomocą znaku podziału strony zapewni utrzymanie takiego układu.

Czym różni się podział strony od podziału sekcji?

Podział sekcji daje nam więcej możliwości. Podział strony zawsze powoduje przejście tekstu i obiektów umieszczonych za nim na kolejne strony. Podział sekcji natomiast można wstawić w środku strony, nawet kilkakrotnie na jednej stronie. Jeśli wstawimy podział sekcji zamiast podziału strony, to tę nową sekcję możemy numerować zupełnie inaczej niż poprzednią, możemy zmienić marginesy, dodać obramowanie stron itp. Można powiedzieć, że stosując podział sekcji, dzielimy pracę na dowolną liczbę niezależnych od siebie fragmentów (razem, ale osobno).

Gdzie używamy podziału sekcji?

Podziału sekcji używamy przede wszystkim po zakończeniu każdej części pracy dyplomowej, magisterskiej, licencjackiej: po stronie tytułowej (jeśli nie robimy jej osobno), po spisie treści, po każdym rozdziale, bibliografii itp.

Podziału sekcji używamy także do zmiany orientacji strony z pionowej na poziomą, jeśli np., na jednej ze stron w środku rozdziału chcemy umieścić ilustrację i podpis do niej w układzie poziomym. Reszta pracy ma orientację pionową, musimy więc wstawić znak końca sekcji przed stroną z ilustracją i po niej. Na umieszczonym niżej zrzucie ekranu widzimy trzy kolejne strony rozdzielone znakiem końca sekcji. Strona środkowa ma zmienioną orientację na poziomą.

podzia%C5%82%20sekcji

Podział sekcji pozwala też na podział na kolumny tylko części strony. Potrzebne jest to na przykład wtedy, jeśli trzeba dwie ilustracje z różnymi podpisami umieścić obok siebie.

podzia%C5%82%20sekcji%20ci%C4%85g%C5%82y

Jak wstawić znak podziału strony?

Znak podziału strony możemy wstawić na dwa sposoby:

1) z zakładki: Wstawianie, z sekcji: Strony wybieramy polecenie: Podział strony.

Screen_5

2) z zakładki: Układ strony, z sekcji Ustawienia strony wybieramy: Znaki podziału i dalej: Strona.

wstawianie%20podzia%C5%82u%20strony_2

Jak wstawić znak podziału sekcji?

Spójrz na zamieszczony powyżej zrzut ekranu. Aby wstawić podział sekcji, z zakładki: Układ strony, z sekcji: Ustawienia strony, wybierz: Znaki podziału. Ostatnie cztery polecenia dotyczą wstawiania podziału sekcji. Najczęściej korzystamy z pierwszych dwóch:

Następna strona – jeśli chcemy zakończyć sekcję w miejscu kursora, a następną zacząć na nowej stronie

Ciągły – jeśli chcemy zakończyć sekcję w miejscu kursora, a następną zacząć na tej samej stronie.

Zarówno znak podziału strony, jak znak podziału sekcji są bardzo przydatne nie tylko dla piszących prace dyplomowe, licencjackie i magisterskie, lecz także dla wszystkich, którzy na co dzień muszą tworzyć dokumenty wielostronicowe i dokumenty o skomplikowanym układzie treści na stronie (np. z fragmentami układu kolumnowego, ze sporą liczbą tabel, wykresów i innych obiektów).

---

Alicja Kaszyńska - zawodowy redaktor z wieloletnim doświadczeniem, autorka poradnika Jak napisać, przepisać i z sukcesem obronić pracę dyplomową? (wejdź i pobierz darmowy fragment e-booka) oraz strony internetowej jaknapisac.pl z praktycznymi rozwiązaniami problemów, które napotykają piszący prace dyplomowe (wejdź i zapisz się na darmowy "Najkrótszy kurs dla piszących prace dyplomowe") i wszelkie inne teksty.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Twarda spacja w programie Word – bardzo przydatny drobiazg (nie tylko dla piszących prace dyplomowe i magisterskie)

Twarda spacja w programie Word – bardzo przydatny drobiazg (nie tylko dla piszących prace dyplomowe i magisterskie)

Autorem artykułu jest Alicja Kaszyńska


Twarda spacja pomoże pozbyć się jednoliterowych wyrazów na końcu linii oraz połączyć liczby z jednostkami. Można ją wstawić automatycznie, już po napisaniu pracy, artykułu lub jakiegokolwiek innego dokumentu.

W edytorach tekstów, w tym w programie Word, znajdują się bardzo przydatne funkcje, które nie są powszechnie znane. Należy do nich między innymi możliwość wstawiania twardej spacji.

Co to jest twarda spacja?

Spacją, nazywaną miękką, posługują się wszyscy. Jest to puste miejsce, które oddziela od siebie wyrazy lub symbole. Twarda spacja na pozór wygląda tak samo. Poniżej znajduje się rycina pokazująca różnicę w oznaczeniu spacji miękkiej i twardej za pomocą znaków niedrukowalnych.

mi%C4%99kka%20i%20twarda%20spacja

Jak widać, spacja miękka jest oznaczana kropką między wyrazami, spacja twarda zaś – kółeczkiem przypominającym znak stopnia.

Spację twardą stosujemy wtedy, jeśli chcemy, żeby bez względu na układ tekstu dwa wyrazy nigdy nie zostały rozdzielone, Word traktuje je wówczas jak jeden wyraz, choć na ekranie widzimy dwa. Na przykładach widać, jakiego typu są to wyrażenia:

1) wyrażenia przyimkowe składające się z przyimka jednoliterowego lub spójnika jednoliterowego i innej części mowy, np. w potrzebie, z Wami, o problemie, i zasmażka, a inni;

2) wyrażenia składające się z liczby i jednostki, np. 1972 rok, 22 kg, 4 m, 5 ton.

Dzięki użyciu twardej spacji nigdy na końcu linijki nie pozostanie wyraz jednoliterowy typu: i, o, a, w. Podobnie jednostka (rok, kg) nigdy nie zostanie przez program przeniesiona do następnej linijki bez poprzedzającej jej liczby.

Dlaczego nie korzystać z entera, aby przenieść jednoliterowe przyimki (albo spójniki) lub liczby do następnej linijki?

O tym, żeby wyrazów jednoliterowych nie zostawiać na końcu linijki oraz nie przenosić do następnej jednostek pisanych przy liczbach wiedzą wszyscy i wszyscy sobie jakoś radzą. Niestety, najczęściej za pomocą entera (albo – co też nie jest najlepszym wyjściem – poprzez dodanie wielu spacji w miejsce jednej). Wydawać by się mogło, że to żadna różnica. A jednak! Jeśli używamy entera, to po dopisaniu czegokolwiek do akapitu, tekst nam się rozjedzie.

Widać to dobrze na poniższym przykładzie:

Różnica w użyciu entera i twardej spacji

Jeśli spojrzymy na tekst bez modyfikacji (1) i na tekst zmodyfikowany za pomocą twardej spacji (3), to jedyną dostrzegalną różnicą jest przeniesienie „z” do drugiej linii, a więc pozbycie się jednoliterowego wyrazu na końcu pierwszej linii. To był nasz cel.

Użycie entera (tekst 2) także przeniosło „z” do drugiej linii, ale Word zrozumiał, że od tego miejsca zaczyna się nowy akapit, a więc poza pożądaną zmianą, zlikwidował justowanie (czyli wyrównanie od marginesu do marginesu) w pierwszej linii (teraz nie kończy się ona równo z marginesem, co jest charakterystyczne dla ostatniej linijki akapitu) oraz dodał wcięcie (zrozumiał, że to jest początek nowego akapitu). Na dodatek w tym przykładzie akapity rozdziela większa odległość niż linie wewnątrz akapitu, a więc interlinia także się zwiększyła. Poniżej ten sam tekst bez znaków niedrukowalnych.

Modyfikacja tekstu przy użyciu entera lub twardej spacji

Gdybyśmy teraz do pierwszej linii naszego tekstu dodali jakikolwiek inny wyraz, korzystanie z entera zamiast twardej spacji zemści się jeszcze bardziej.

Efekt różnicy w modyfikacji po dopisaniu tekstu

Jak widać, w tekście sformatowanym za pomocą twardej spacji, wyrażenie z jej użyciem po prostu przesunęło się dalej, nie musimy nic zmieniać. Natomiast tekst sformatowany za pomocą entera wygląda jeszcze gorzej niż poprzednio. Znak entera zawsze będzie dzielił tekst na akapity, a więc w przypadku dopisania czegokolwiek przed enterem wstawionym w środek akapitu będzie trzeba teraz taki enter znaleźć i wyrzucić. Niepotrzebna robota. Najgorsze jest to, że tekst może się rozjechać nie tylko, jeśli coś dopiszemy – to da się zauważyć. Ale jeżeli damy tekst w Wordzie do wydrukowania na innej drukarce niż podłączona do naszego sprzętu na stałe, w układzie tekstu też mogą nastąpić drobne zmiany – takie właśnie, jakie widzimy na ilustracji powyżej.

Zobaczymy raz jeszcze, jak to samo wygląda na ekranie już bez znaków niedrukowalnych.

Efekt różnicy w modyfikacji po dopisaniu tekstu

W jaki sposób wstawiać twardą spację?

Twardą spację wstawiamy za pomocą kombinacji klawiszy: CTRL+SHIFT+SPACJA.

Z moich doświadczeń:

W wielostronicowych pracach bardzo trudno dostrzec wszystkie miejsca, gdzie rozdzielone są liczby od jednostek. Równie trudno wybrać wszystkie wyrazy jednoliterowe z końca linii. Proponuję więc po skończeniu wpisywania tekstu i po jego redakcji automatycznie wstawić twarde spacje korzystając z funkcji: Zamień w zakładce: Narzędzia główne.

Zamiana spacji na twardą przez Znajdź i zamień

Przykład:

W pasku: Znajdź wpisujemy sekwencję:

[SPACJA] w [SPACJA]

W pasku: Zamień na wpisujemy sekwencję:

[SPACJA] w [CTRL+SHIFT+SPACJA]

Wybieramy polecenie: Zamień wszystko i możemy być pewni, że literka „w” zostanie związana z następującym po niej wyrazem twardą spacją. Następnie wstawiamy w miejsce „w” inne jednoliterowe wyrazy (a, i, z, o, u).

Podobnie możemy zrobić z występującymi w pracy jednostkami.

Zamiana spacji na twardą przez Znajdź i zamień

Przykład:

W pasku: Znajdź wstawiamy sekwencję:

[SPACJA] kg

W pasku: Zamień na wstawiamy sekwencję:

[CTRL+SHIFT+SPACJA] kg

Powtarzamy tę czynność ze wszystkimi użytymi przez nas jednostkami.

Za tydzień: Miękki enter – też przydatny drobiazg.

---

Alicja Kaszyńska - zawodowy redaktor z wieloletnim doświadczeniem, autorka poradnika Jak napisać, przepisać i z sukcesem obronić pracę dyplomową? (wejdź i pobierz darmowy fragment e-booka) oraz strony internetowej jaknapisac.pl z praktycznymi rozwiązaniami problemów, które napotykają piszący prace dyplomowe (wejdź i zapisz się na darmowy "Najkrótszy kurs dla piszących prace dyplomowe") i wszelkie inne teksty.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Płatna reklama na samochód, czyli naklejka która zarabia!

Autorem artykułu jest Dr Grand


Naklejki reklamowe na samochód to bardzo efektywne narzędzie marketingowe, choć skuteczność tego typu kampanii jest trudna do pomiaru. Płatna reklama na aucie to nowa platforma współpracy dla reklamodawców i kierowców, którzy umieszczając etykiete promocyjną na swoim samochodzie...

zarabiają ściśle określone stawki prowizyjne. Na końcu tego artykułu znajdziesz link do najlepszej oferty tego typu pracy. Reklamodawcy fundusze przeznaczone na kampanie promocyjne coraz częściej wydają na reklamę samochodową, nawet mimo praktycznie niemożliwego odczytu efektywności. Dlaczego?

Wyniki wieloletnich badań marketingowych jednoznacznie dokumentują, że promocję na autach cechuje wysoka skuteczność. Jest to efekt intensywnego rozwoju światowej motoryzacji - wystarczy sobie wyobrazić ile czasu przeciętny człowiek spędza w samochodzie, jak często patrzy na inne auta na ulicy lub bardziej obrazowo - jak często patrzy na tył samochodu w korku? No właśnie - korki - znienawidzone przez kierowców ale kochane przez kreatywnych specjalistów od reklamy:)

Osobiście na własnym przykładzie, zdarzyło mi się kilka razy spisać numer telefonu lub stronę www z auta widzianego na ulicy. Tak się dzieje, jeśli oferta umieszczona na samochodzie zaspokaja obecną potrzebę lub przeciwny scenariusz bez potrzeby - ciekawa (lub niezrozumiała) treść oferty zaintryguje każdego.

Innym walorem reklamy samochodowej jest jej mobilność - oczywiście nie dotrze do szerokiego grona odbiorców co reklama telewizyjna, jednak może dotrzeć do permanetnie rosnącej części społeczeństwa, która rezygnuje z oglądania telewizji przesiąkniętej spotami promocyjnymi na rzecz Internetu. W moim otoczeniu jest to wyraźny trend uzasadniony tym, że tradycyjna telewizja narzuca co oglądać a Internet nie - oglądasz co chcesz a stojąc w korku to prawie jak siedząc przez telewizorem :)

Powyższą transformację rynkową zauważyli niemieccy specjaliści od reklamy. Celnie wybrali innowacyjny produkt motoryzacyjny, gdyż w kontekście branży samochodowej jest łatwy w sprzedaży. Ale to nie wszystko - system kierowców reklamy oparty jest o niezawodną strukturę binarną, która w Internecie ostatnio dużo rewolucjonizuje...

Płatna reklama na samochodzie już niedługo może stać się źródłem stabilnego dochodu dla wielu prywatnych kierowców.

---

Więcej - ESSPromo Network - instrukcja złożenia wniosku, plan wynagrodzeń, regulamin itp.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Oparzenia słoneczne - domowe leczenie poparzenia

Autorem artykułu jest Dr Grand


Mimo popularności kremów z filtrem wielu ludzi zapomina o ich stosowaniu. W tych przykrych okolicznościach pomogą następujące porady ekspertów:

Profilaktyka. Wielu lekarzy doradza aspirynę w dawce 650mg wkrótce po ekspozycji na słońce. Następnie przyjmuje się ją co 4 godziny, aż do łącznej liczby 6 dawek. Większość dorosłych dobrze toleruje dawki do 4-6g na dobę.

Po oparzeniu słonecznym występuje stan zapalny skóry. Można ją chłodzić kompresami zwilżonymi jednym z wymienionych niżej roztworów. Chłodzenie przyspiesza skierowanie na oparzoną skórę zimnego nadmuchu z suszarki do włosów lub wentylatora.

- okłady z zimnej wody, można wrzucić kilka kostek lodu; okład trzeba zmieniać co kilka minut bo szybko się ogrzewa; zabieg powtarza się kilkakrotnie w ciągu dnia przez 10-15 minut

- okłady z lodu; kostki lodu (lub torebkę mrożonki) owija się w wilgotną, czystą szmatkę i przykłada do oparzenia

- kompresy z zsiadłego mleka; białko mleka ma doskonałe działanie łagodzące; kubek mleka miesza się z 4 kubkami wody, do roztworu dodaje się kilka kostek lodu; kompres pozostawia się na 15-20 minut i nakłada co 2-4 godziny

- octan glinu; przy silnym swędzeniu należy zastosować antyseptyczny puder lub płyn Burowa (można go kupić w aptece) z wodą; octan glinu, zawarty w obu tych preparatach, zapobiega wysychaniu skóry i zmniejsza świąd; przed użyciem wymienionych środków należy uważnie przeczytać instrukcję

- płatki owsiane; suche płatki zawija się w kawałek gęstego płótna lub gazy i moczy w zimnej wodzie; same płatki się wyrzuca, a wodą nasącza kompresy, następnie przykłada się je na oparzone miejsce co 2-4 godziny

- napar z oczaru wirginijskiego; podobnie przygotowuje się okłady z tego naparu; ich stosowanie przynosi doraźną ulgę; gdy powierzchnia oparzenia jest niewielka, można w naparze moczyć waciki i delikatnie smarować oparzenie

- kąpiel z płynem łagodzącym; jest wygodna szczególnie przy rozległej powierzchni oparzenia; po kąpieli należy starannie osuszyć skórę ręcznikiem ale nie wycierać!

- ocet; do wanny chłodnej wody można dolać filiżankę białego octu lub wrzucić garść sody oczyszczonej

- preparat z mąki owsianej; przy oparzeniach słonecznych dużej powierzchni ciała zaleca się korzystanie z preparatu z mączki owsianej (pół filiżanki na wannę chłodnej wody); oparzoną część ciała należy moczyć w kąpieli przez 15-20 minut

- wodorowęglan sodu; dodaj go do letniej wody a po kąpieli nie używaj ręcznika - roztwór musi wyschnąć na skórze

- olejek rumianku rzymskiego; kompresy z olejkiem nakłada się na zmienioną skórę lub kąpiel z dodatkiem olejku...Olejek Rumianku Rzymskiego

Ostrożnie z mydłem, które może wysuszać i podrażniać oparzoną skórę. Najlepiej używać jak najłagodniejszy gatunek i dobrze spłukać skórę po namydleniu. Nie wolno moczyć oparzeń w mydlinach oraz stosować pieniących się płynów do kąpieli.

Nawilżanie skóry. Kompresy przynoszą ulgę i okresowo łagodzą dolegliwości. Mogą jednak wysuszyć skórę, dlatego trzeba natychmiast posmarować chore miejsca cienką warstwą olejku kąpielowego, a następnie delikatnie wklepać w skórę krem nawilżający, np. zawierający eucerynę. Można też stosować chłodzące kremy z dodatkiem mentolu lub oliwkę ozonowaną... OZONELLA

Chłodny krem. Oziębienie kremu nawilżającego przed użyciem przynosi dodatkową ulgę. Zaleca się preparaty z zawartością zielonej glinki...Maseczka Glinka Zielona

Hydrokortyzon. Czasem trzeba użyć maści z hydrokortyzonem. Podrażnienie i stan zapalny skóry łagodzą stosowane miejscowo płyny, aerozole lub maści zawierające 0,5% hydrokortyzonu.

Sok z aloesu. Warto wykorzystać przeciwzapalne i łagodzące działanie aloesu. Znany jest proces przyspieszonego gojenia się ran pod wpływem aloesu. Trzeba oderwać listki tej rośliny i posmarować ranę wypływającym z nich sokiem lub zastosować gotowy sok. Jednak przed zabiegiem należy sprawdzić, czy nie wystąpi uczulenie. sok z aloesu 500 ml

Obrona przed infekcją. W przypadku zakażenia lub tylko zagrożenia infekcją oparzonego obszaru skóry wskazana jest maść z antybiotykiem, oczywiście po konsultacji z lekarzem.

Znieczulenie miejscowe. Najlepsze są preparaty zawierające benzokainę, alkohol benzylowy, lidokainę lub chlorowodorek difenhydraminy - w Polsce najczęściej na recepte.

Aerozole. Są łatwiejsze w użyciu niż kremy i maści, jednak nie wolno rozpylać ich w okolicy twarzy. Przy oparzeniach twarzy lek nakłada się na płatek gazy lub waty i wciera w skórę ze szczególną ostrożnoscią w okolicach oczu!

Dużo płynów. Lekarze radzą aby jak najwięcej pić, gdyż ogranizm musi bronić się przed bezpośrednim skutkiem oparzenia, czyli wysuszeniem.

Właściwa dieta. Zaleca się lekką oraz bogatą w składniki mineralne dietę.

Nogi do góry. Oparzeniom kończyn dolnych towarzyszą zwykle obrzęki stóp. Wówczas trzeba układać je powyżej poziomu serca - przynosi to wyraźną ulgę.

Wypoczynek. Aby leżenie (spanie) nie stało się torturą, można spróbować posypać pościel cieniutką warstwą talku. Ulgę może też przynieść wodne łóżko lub materac.

Pęcherze świadczą o poważnym oparzeniu. Jeśli są dokuczliwe a występują tylko na małym obszarze, można je przekłuć wysterylizowaną igłą. Nie wolno jednak zdzierać odwarstwionego naskórka, gdyż grozi to zakażeniem i bólem z powodu odkrycia zakończeń nerwowych. Pęcherz nakłuwa się u podstawy i ostrożnie uciska tak, by wypłynęła jego zawartość. W ciągu pierwszej doby taki zabieg powtarza się trzykrotnie, potem pęcherz powinien zaschnąć.

Uwaga na śnieg i lód. Trzeba też pamiętać o szczególnej ostrożności w warunkach zimowych. Promienie słoneczne odbite od lodu lub śniegu mogą spowodować poważne oparzenia. Odkryte fragmenty skóry należy koniecznie chronić kremem z filtrem przeciwsłonecznym a podczas wspinaczki po śniegu lub lodzie trzeba mieć zamknięte usta aby uniknąć poparzenia jamy ustnej!

Artykuły spożywcze. Ulgę w oparzeniach może przynieść wiele produktów powszechnie stosowanych w kuchni:
- zielona sałata; liście sałaty zagotuj w wodzie a uzyskany wywar ostudź w lodówce, następnie nasączonym wacikiem oklep oparzoną skórę
- cienkie płatki warzyw lub owoców; przyłóż plasterek surowego ogórka, jabłka lub ziemniaka, w ten sposób ochładza się zmienioną powierzchnie skóry i łagodzi stan zapalny
- mąka kukurydziana; nałóż papkę z mąki kukurydzianej bezpośrednio na obszar oparzenia
- herbata; przyłóż kompresy z herbaty na obrzmiałe, piekące powieki herbaciarnia online
- jogurt; naturalny jogurt ma działanie ochładzające i łagodzące

Podstawowe zasady bezpieczeństwa:

- krem z filtrem przeciwsłonecznym należy nakładać na pół godziny przed wyjściem na słońce, nawet przy zachmurzonym niebie, gdyż szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe może przenikać przez chmury; szczególnie narażone są: wargi, uszy, kark i dłonie; po kąpieli lub przy obfitym poceniu krem nakłada się powtórnie

- unikaj słońca w godzinach 11-16, gdyż wtedy promieniowanie słoneczne jest najsilniejsze

- jeśli koniecznie chcesz zdobyć brązową opaleniznę staraj się robić to stopniowo; zacznij od 15 minut i każdego następnego dnia wydłużaj ekspozycje o 5 minut

OPINIA LEKARSKA

Poważne oparzenia słoneczne mogą wywoływać objawy ogólne i wówczas konsultacja lekarska jest niezbędna! Charakteryzują je nudności, dreszcze, gorączka, omdlenia, powstają rozległe pęcherze, stwierdza się ogólne osłabienie, pojawiają się obszary purpurowego przebarwienia skóry lub dokuczliwy świąd. Powiększanie się obszaru zapalenia może świadczyć o zainfekowaniu oparzenia.

LEKI, MYDŁA I KOSMETYKI A NADWRAŻLIWOŚĆ NA SŁOŃCE

Jedno powoduje drugie! Taką reakcję obserwuje się po niektórych antybiotykach, środkach uspokajających oraz lekach przeciwgrzybicznych. Czasami jest wywołana przez pigułki antykoncepcyjne, leki moczopędne, leki przeciwcukrzycowe, a nawet kremy z filtrem słonecznym zawierające PABA (kwas paraamidobenzoesowy). Należy zapytać lekarza czy leki, które przyjmujesz nie wywołują zwiększonej wrażliwości na promienie słoneczne. Niekorzystne reakcje są czasami powodowane przez naturalne substancje pokarmowe np. sok z limonek.

PRODUKT NATURALNY WSPOMAGAJĄCY LECZENIE OPARZENIA

- LUX VITALE, (Colostrum), najlepszy suplement odpornościowy

...ORAZ LEKI TRADYCYJNE

- Alantan
- Bepanthen
- Linomag
- Oceanic Oillan, emulsja natłuszczająca do kąpieli
- Oilatum, emulsja do kąpieli leczniczych
- Tormentiol

---

Więcej... Domowe Leczenie Naturalne - Oparzenia słoneczne + 4 ebooki zdrowotne do pobrania za darmo!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W drodze do nieba...

Autorem artykułu jest Jakub Bednarczyk


Historia bohaterów emigracji do Stanów Zjednoczonych zaczyna się w Somalii, Sudanie, Ugandzie i Bangladeszu. To właśnie tu urodzili się ludzie, którzy teraz pragną żyć inaczej.

Każdy z nich ma jeden cel. Uciec z piekła do nieba. W krajach Trzeciego Świata żyje się ciężko. Brakuje jedzenia, dachu nad głową i wody do picia. Nie można się w żaden sposób wybić ani wykazać. Tu walczy się o każdy dzień, aby jakoś go przeżyć.

Teraz zadają sobie pytanie, w jaki sposób można uciec do Ziemi Obiecanej. Pierwszym punktem ich podróży staje się Ekwador. Aby dostać się do państwa położonego na zachodzie Ameryki Południowej, nie trzeba wizy. Mieli dwa sposoby, aby się tam dostać. Mogli wsiąść w samolot i przylecieć do Quito albo przepłynąć Ocena Atlantycki.

W stolicy Ekwadoru spotkali tzw. przemytnika ludzi. Ich grupa liczyła piętnaście osób: dziewięciu mężczyzn i sześć kobiet. Cena za pomoc w dostaniu się do Ameryki wynosiła 120 dolarów od głowy. Teraz ich los został powierzony w ręce obcych ludzi. Czy mogą się wycofać? Już jest za późno. Są daleko od własnego domu i zbyt blisko celu, jakim jest przekroczenie granicy Stanów Zjednoczonych. W najgorszym przypadku czeka ich deportacja, ale tego żaden z członków podróży chyba nie chce.

Przemierzyli Ekwador i Kolumbię pieszo, by dostać się do granicy z Panamą. Przepłynęli kilka rzek. Najgorzej było w Bogocie na rzece Magdalena. Płynęli nocą, aby strażnicy przybrzeżni nie mogli ich zobaczyć. Kolumbia jest największym producentem kokainy na świecie. Wojsko sprawdza tam każdą łódź pływającą po rzece, tzw. rutynowe kontrole. Nasi bohaterowie nie mogli narazić się na takie niebezpieczeństwo. Żołnierze mogli by ich wtedy przyłapać na próbie nielegalnego dostania się do innego kraju. Musieli uciekać i ukrywać się jednocześnie. Rzeka zaś nie była spokojna. Sternik płynął na ślepo. Ponad taflę rzeki wystawały pnie i konary drzew, które mogłyby uszkodzić kadłub drewnianej łodzi. W pewnej chwili na pokładzie zrobiło się niespokojnie. Łódka uderzyła w wystające drzewo. Na szczęście nie przebiła kadłuba. Sternik w miarę szybko uspokoił ludzi i sytuację. Dodatkowa panika mogłaby przyciągnąć uwagę strażników.

Udało im się przepłynąć rzekę w jedną noc. Wypełnili swój założony plan. Przez dzień pokonali rzekę prowadzącą już do granicy z Panamą. Rzeka była spokojna, położona w środku dżungli. Jednak musieli uważać na drzewa i niebezpieczne zwierzęta. Dotarli jednak bezpiecznie na brzeg kolejnego kraju. Czekał tam na nich kolejny przewodnik. Zapłacili sternikowi, który zadowolony wracał do domu.

- Oto przewodnik po Panamie. Zapłacicie mu 600 dolarów teraz i 600 dolarów później.

- Omawialiśmy już stawkę. Myślałem, że wszystko dogadaliśmy. Zapłaciliśmy przecież na początku.

- Tak, ale to kolejny przewodnik po tej dżungli. Ja tu nie znam terenu, musicie mu zapłacić.

Takiego zwrotu akcji się nie spodziewali. Mieli już bardzo mało pieniędzy, a musieli znowu płacić kolejnym ludziom. Są daleko od domu, nie mają nic do stracenia, muszą zapłacić. Tak też zrobili. Wzięli swój cały dobytek, czyli to co mieli w plecakach i ruszali za nowym przewodnikiem. Szli przed siebie. Nie wiedzieli gdzie idą. Byli głodni i przerażeni. Podążali jednak za ludźmi, których poznali przed chwilą. Dotarli do obozu i tam czekali na łódź. Kilka domków zbitych z plandeki. Nic poza tym. Tu jeszcze nie dotarło wojsko ani partyzanci. Brakowało mi wody i jedzenia. Czekali dwie godziny i w końcu łódź dotarła. Dalszej drogi jednak już nie jestem w stanie opisać.

---

Kuba Bednarczyk

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl